Kocham wspominać dobre chwile. Zawsze, gdy bierze mnie moment przygnębienia, łapie po zdjęcia z tych najlepszych momentów. Wiele siedzi jeszcze w moim telefonie, czy na kartach pamięci od aparatu, ale sporo z nich wyfrunęło już do drukarni i urozmaica moje wspomnienia pod wieloma postaciami. Mam mnóstwo odbitek, które w ramkach ozdabiają mój pokój. Łóżko przyozdabiają poduszki ozdobione wspólnymi ujęciami z wakacji, a w mojej półce z albumami można znaleźć fotoksiążkę. W poprzednim wpisie z takimi cudeńkami pokazałam wam właśnie moją dużą poduszkę, a dzisiaj wybór padł na troszkę inny projekt. W tym tygodniu mój arsenał wspomnień został zachowany pod kolejną postacią, ponownie jest to poduszka, a właściwie dwie, ale wspólne chwile zawarte na jednej z nich, lądują podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia, do moich rodziców. Wspomnieniami należy się dzielić, prawda? Kocham robić prezenty, nie mogę się doczekać ich reakcji.
Możliwość przeniesienia moich wspomnień na poduszkę dała mi firma projektogram.pl. W ich ofercie znajdziecie naprawdę cudowne rzeczy, które z ręką na sercu, przydadzą wam się na wszystkie okazje, w których chcecie sprezentować coś komuś bliskiemu. Dla stałych czytelników nie jest to nowa firma, bo już kiedyś tutaj zagościła |klik|.
Tym razem najdłużej, nie zajęło mi wybieranie zdjęć na te dwie, małe, przeurocze poduszki, tylko wybranie, czy chcę poduszkę, plakat, czy może jednak kalendarz. Jestem beznadziejna w dokonywaniu wyborów, ale zdecydować musiałam. Wybrałam dwa różne warianty kolorystyczne mini poduszek - biały i czarny. Zebrałam zdjęcia z ostatnich miesięcy, które czekały w folderze 'do wywołania' i rozdzieliłam je, na moją poduszkę. Jedna ze zdjęciami z przyjaciółmi, druga z moją rodziną, a te znalazły się na poduszce rodziców. Na zdjęciach niżej porównałam wam ich wielkość mniej więcej do telefonu oraz do dużej poduszki.
Tym razem najdłużej, nie zajęło mi wybieranie zdjęć na te dwie, małe, przeurocze poduszki, tylko wybranie, czy chcę poduszkę, plakat, czy może jednak kalendarz. Jestem beznadziejna w dokonywaniu wyborów, ale zdecydować musiałam. Wybrałam dwa różne warianty kolorystyczne mini poduszek - biały i czarny. Zebrałam zdjęcia z ostatnich miesięcy, które czekały w folderze 'do wywołania' i rozdzieliłam je, na moją poduszkę. Jedna ze zdjęciami z przyjaciółmi, druga z moją rodziną, a te znalazły się na poduszce rodziców. Na zdjęciach niżej porównałam wam ich wielkość mniej więcej do telefonu oraz do dużej poduszki.
Jeżeli skusicie się na swój własny oryginalny projekt zdjęciowy, za pomocą firmy projektogram.pl, nie bójcie wstawiać się waszych poduszek, worków, plakatów itd. na Instagrama. Oznaczajcie stronę @projektogram oraz otagujcie #projektogram
Wracając do prezentów, szykuję wpis, z moimi pomysłami na zestawy świąteczne, który planuję wstawić tutaj wraz z początkiem grudnia. Potrzebuje on jeszcze mnóstwo poprawek i wymaga naprawdę wiele, wiele pracy, ale musi być zrobiony w 100%. Nie lubię wstawiać niedokończonych wpisów, z których nie jestem zadowolona. Jest tutaj mnie mniej, właściwie nie tylko tutaj, ale we wszystkich social medias, ale szkoła mnie pochłania. Ledwo nadganiam z nauką. Gdy nadrobię wszystkie zaległości, znowu będę tutaj na 101%.
Do następnego xx