Już wiesz, albo i nie, ale kocham podróże. Mimo mojej choroby lokomocyjnej, mogłabym spędzić w samochodzie, pociągu, na promie, czy też po prostu w autobusie całe życie. Kocham podziwiać coraz to nowsze, nieznane mi dotąd krajobrazy. Wielbię wszystkie stare, zabytkowe budynki w miastach, kocham ich historię.
Fascynują mnie wszystkie opowieści o przeszkodach podczas powstawania danych miejsc. A wiesz co sprawia mi jeszcze więcej przyjemności niż patrzenie na dane niepowtarzalne budowle i szukanie w nich kilku wiecznych elementów, które się utrzymały? Robienie im zdjęć. Fotografią można pokazać to, co nie każde ludzkie oko od razu wychwyci. I wydaje mi się, że to nie sprawia przyjemności tylko mi, ale i mojej siostrze. Z tego wyjazdu również ona robiła zdjęcia, stąd dzisiejszy zasyp nimi.
Malbork to piękne miasto. Zamek w nim jest bajeczny. Można chodzić korytarzami kilka godzin, a i tak nie jesteśmy w stanie wszystkiego zobaczyć. Mój zawód pojawił się tylko dlatego, że jest on strasznie odnowiony, przez co wygląda jak budowla sprzed kilku lat, a nie kilku wieków. Liczyłam, ze jakoś odczuje życie tamtych ludzi, ale było to po prostu bardzo ciężkie, przez brak elementów życia codziennego. Mam na myśli więcej starych mebli, czy zostawienie chociażby kilku pokoi w surowym stanie, całkowicie starym wyglądzie. Mimo wszystko było to świetne uczucie chodzić po zamku, dzięki czemu mogłam spełnić swoje malutkie marzenie dzieciństwa i poczuć się jak księżniczka. Jeżeli masz możliwość wybrać się do Malborka , bo nie tylko okolice zamku i zamek jest bajeczny, ale całe miasto. Wszystko jest tam inne, piękne i zachęcające, by poznawać dalsze zabytki.
Ten wpis powoli zaczyna serię wpisów 'od was'. Prośby były naprawdę zróżnicowane! W ankiecie zwyciężyły przede wszystkim wpisy tematyczne, diy oraz outfity. Do jednego z wpisów brakuje mi jedynie paczki, która już jest w drodze do mnie, ale póki co jest to niespodzianka. ☺ Co do diy, rozmyślam, rozmyślam i mam mały dylemat, czy zrobić zwykłe diy, czy już tematyczne związane z nieszczęsną szkołą, do której zostały już tylko dwa tygodnie!
Mam nadzieję, że wpis wam się podoba i chociaż troszeczkę zachęciłam was do odwiedzenia Malborka.
Fascynują mnie wszystkie opowieści o przeszkodach podczas powstawania danych miejsc. A wiesz co sprawia mi jeszcze więcej przyjemności niż patrzenie na dane niepowtarzalne budowle i szukanie w nich kilku wiecznych elementów, które się utrzymały? Robienie im zdjęć. Fotografią można pokazać to, co nie każde ludzkie oko od razu wychwyci. I wydaje mi się, że to nie sprawia przyjemności tylko mi, ale i mojej siostrze. Z tego wyjazdu również ona robiła zdjęcia, stąd dzisiejszy zasyp nimi.
Malbork to piękne miasto. Zamek w nim jest bajeczny. Można chodzić korytarzami kilka godzin, a i tak nie jesteśmy w stanie wszystkiego zobaczyć. Mój zawód pojawił się tylko dlatego, że jest on strasznie odnowiony, przez co wygląda jak budowla sprzed kilku lat, a nie kilku wieków. Liczyłam, ze jakoś odczuje życie tamtych ludzi, ale było to po prostu bardzo ciężkie, przez brak elementów życia codziennego. Mam na myśli więcej starych mebli, czy zostawienie chociażby kilku pokoi w surowym stanie, całkowicie starym wyglądzie. Mimo wszystko było to świetne uczucie chodzić po zamku, dzięki czemu mogłam spełnić swoje malutkie marzenie dzieciństwa i poczuć się jak księżniczka. Jeżeli masz możliwość wybrać się do Malborka , bo nie tylko okolice zamku i zamek jest bajeczny, ale całe miasto. Wszystko jest tam inne, piękne i zachęcające, by poznawać dalsze zabytki.
Ten wpis powoli zaczyna serię wpisów 'od was'. Prośby były naprawdę zróżnicowane! W ankiecie zwyciężyły przede wszystkim wpisy tematyczne, diy oraz outfity. Do jednego z wpisów brakuje mi jedynie paczki, która już jest w drodze do mnie, ale póki co jest to niespodzianka. ☺ Co do diy, rozmyślam, rozmyślam i mam mały dylemat, czy zrobić zwykłe diy, czy już tematyczne związane z nieszczęsną szkołą, do której zostały już tylko dwa tygodnie!
Mam nadzieję, że wpis wam się podoba i chociaż troszeczkę zachęciłam was do odwiedzenia Malborka.