Cześć wam.
Wiem, może wam się wydawać, że tak troszkę was "olewam", ale mam za dużo nauki dlatego posty nie pojawiają się codziennie. Mamy teraz prawie codziennie sprawdziany. Jak już zrobię lekcje to chcę troszkę się poduczyć zanim to zrobię to przeważnie jest już koło 21.
Nie myśleliście kiedyś, by coś w sobie zmienić? Tak na przykład, zamiast siedzenia 24/7 przed komputerem wcinając chipsy popijając colą wyjść na dwór, pobawić się z młodszym rodzeństwem, pojeździć na rowerze, pobiegać lub iść na spacer. Siedząc całe dnie przed komputerem nic nie osiągniecie. NIC. Teraz pewnie myślicie. "No, ale ty chyba musiałaś siedzieć przed komputerem żeby "coś osiągnąć". Nie o to chodzi, tak musiałam przed tym komputerem trochę siedzieć, ale jak mam w komputerze znaleźć inspiracje? Inspiracje znajduję po za komputerem. Nie potrafię, nie potrafię wymyślić posta siedząc np. na Facebooku. Taka już jestem. Muszę sobie otworzyć okno, zamknąć drzwi wyjść na dwór. Jeśli nie wywietrzę w pokoju przed pisaniem, to bez przerwy coś poprawiam, bez przerwy nic mi nie pasuję.
No, ale nie chodzi tu tylko o to siedzenie przed komputerem. Owszem, można, ale nie, że siedzimy i objadamy się słodyczami. Czemu by nie zastąpić batoników jakimiś owocami, lub warzywami. Są one na pewno zdrowsze od batoników. ;) Można też jeśli bardzo nas ciągnie. "O muszę wejść na facebooka."
Nie lepiej w tym czasie poćwiczyć? 10 brzuszków, 5 przysiadów, 5 pompek. I z dnia na dzień wszytko o 5 więcej. I to wpłynie dobrze na nasze zdrowie i na naszą figurę, a więc. Słodycze do pudełek i chociaż na 1 miesiąc zróbmy minimalną przerwę. ;)
Tak, tak posty nie są perfekcyjne, ale staram się jak mogę. Robię wszytko by przypadły wam do gustu.
Nie wiem jak mi to wychodzi.